LUTY

1. Nikt jednak z was niech nie cierpi jako zabójca albo złodziej, albo złoczyńca, albo jako (niepowołany) nadzorca owych dóbr! Jeżeli zaś (cierpi) jako chrześcijanin, niech się nie wstydzi, ale niech wychwala Boga w tym imieniu (1 P 4, 15.16).

2. Bóg zsyła na człowieka pobożnego nieszczęścia nie dlatego, że go opuszcza, ale by do doświadczyć (św. Augustyn).

3. Przez cierpienie ukazuje się nam nie gniew Boży, ale raczej Jego miłosierdzie (św. Augustyn).

4. Dobra jest choroba ciała, jeżeli przez nią dusza do zdrowia przychodzi (św. Bernard).

5. Boleść jest pługiem, który rolę duszy kraje, aby ją przygotować do przyjęcia ziarna, jakie Siewca niebieski do niej rzuca (św. Ignacy).

6. Bóg zsyła krzyże w miarę sił człowieka: cnotliwy musi więcej cierpieć, niż zwyczajny chrześcijanin; a święty więcej niż cnotliwy (św. Ignacy).

7. Jak matka nie urodzi dziecięcia bez boleści, tak i dusza wiele musi cierpieć, zanim zrodzi wielkie dzieło (św. Ignacy).

8. Jest dusza bezpieczna, że cierpi tutaj. Droga bowiem cierpienia jest o wiele bezpieczniejsza i korzystniejsza, niźli działania i radości (o. D. Wider OCD).

9. Cierpienie jest środkiem do głębszego wniknięcia w gęstwinę rozkosznej mądrości Bożej… Można dojść do niej tylko przez gęstwinę wszelkiego rodzaju cierpień… Trzeba iść ciasną bramą, tj. przez krzyż. Zaś niewielu pragnie przez nią wchodzić (o. D. Wider OCD).

10. Bóg dla podniesienia duszy z głębi nicości do drugiego ostatecznego kresu, tj. do wzniosłości zjednoczenia z sobą, czyni to stopniowo, łagodnie i odpowiednio do właściwości duszy (o. D. Wider OCD).

11. Bóg chce, by wszyscy byli doskonałymi. Mało jednak znajduje naczyń, które by mogły znieść tak wzniosłe działanie. Gdy bowiem doświadcza ich w małych rzeczach, okazują się słabymi, wnet uciekają od pracy, nie chcą znieść najmniejszej przykrości czy umartwienia… O dusze… gdybyście zważyły, że bez cierpienia nie tylko nie możecie się wznieść tam, gdzie pragniecie, lecz raczej zawrócicie z drogi, nie szukałybyście już żadnej pociechy ani od Boga „ani od stworzeń” (o. D. Wider OCD).

12.Miłowanie wtedy jest prawdziwie takie, gdy w Jego służbie dusza nie lęka się znieść niczego i przecierpieć. I jeżeli również z głębokim przeświadczeniem może powiedzieć o sobie słowa: Powiedzcie Mu, że omdlewam, cierpię i umieram (o. D. Wider OCD).

13. Nieszczęśliwym i cierpiącym Bóg dodaje otuchy i wytrwałości, smutniej mi za tych, którzy unikają cierpienia i szukają pociechy tam, skąd uciekać wypada (św. o. Rafał Kalinowski)

14. Krzyż jest tajemnicą – wymaga wiary. Krzyż jest światłem, które oświeca umysł. Szczęśliwy, kto mu odda serce – dostanie łaskę zmiłowania (św. Albert Chmielowski).

15. Dusza kochająca Boskie Serce musi zrozumieć umartwienie i to, co z duchem umartwienia niepodzielnie jest złączone – miłość krzyża (św. Urszula Ledóchowska).

16. Bóg zsyła krzyże, ale z nich wyprowadza chwałę dla siebie i dobro dla nas (św. Urszula Ledóchowska).

17. Cierpienie to łaska. Tylu ludzi dziś cierpi, czemu Bóg nie miałby od nas domagać się cierpienia? (św. Urszula Ledóchowska).

18. Trzeba samemu skosztować chleba wygnańców, aby zrozumieć wielkość ich cierpienia (św. Urszula Ledóchowska).

19. Boża ekonomia zbawienia – objawiona przez
Chrystusa – przejawia się niewątpliwie w wyzwoleniu człowieka od tego zła, jakim jest „fizyczne” cierpienie. Jednak jeszcze bardziej przejawia się ona w przemianie wewnętrznej tego zła, jakim jest cierpienie duchowe, w dobro „zbawcze”, w dobro uświęcające człowieka, który cierpi, a za jego pośrednictwem także innych ludzi (bł. Jan Paweł II).

20. Trwajmy w jedności z Męczennikami. Oni żłobią najgłębsze łożysko Bożej Rzeki w dziejach. Oni budują najmocniejsze podwaliny tego Bożego miasta, które wznosi się ku wieczności. Autor Księgi Mądrości głosi: „Bóg doświadczył ich jak złoto w tyglu i przyjął ich całopalną ofiarę (Mdr 3,6).

21. Dla Was, których członki są czasem bardzo słabe, bezsilne, nie możecie o własnych siłach chodzić, pracować, radzić sobie – dla Was pozostaje jeszcze ten największy wymiar człowieczeństwa: Wasz ludzki duch! W tym właśnie duchu ludzkim, w tym duchu każdego z Was działa i niech działa Duch Święty. Niech działa ze szczególną mocą Duch Święty Pocieszyciel. I niech On dokonuje tego, czego nieraz bywałem świadkiem obcując z chorymi. Niech dokonuje tego zdumiewającego przeobrażenia wewnętrznego, które sprawia, że ludzie bardzo cierpiący są bardzo szczęśliwi. Po ludzku jest to absolutnie niewytłumaczalne. Jest to jedna z tych Bożych tajemnic, które rozsiane są po świecie, właśnie w tym świecie chorych, właśnie w tym Kościele chorych. Życzę, ażeby to się w Was spełniało (bł. Jan Paweł II).

22. Cierpicie, cierpicie wraz z Chrystusem. Podobnie jak „odtwarzacie” Jego cierpienia na ziemi, tak też odtworzycie i Kościół: spośród wszystkich, którzy budują go, spośród nas wszystkich, wy jesteście najsilniejsi, budujecie go bowiem swoim cierpieniem (bł. Jan Paweł II).

23. Dla zbawienia świata i dla zbawienia nas samych konieczny jest także krzyż. Szczególnie w naszej epoce, odznaczającej się mentalnością dobrobytu i przyjemności, niezbędne jest orędzie i przykład umartwienia i ofiary (bł. Jan Paweł II).

24. Jeśli dzisiaj Kościół wielce złagodził tradycyjne praktyki pokutne, to dlatego, że wzrasta w świecie – wbrew pozorom – liczba tych, którzy są zdolni czynić wielką pokutę chrześcijańską, bowiem całe ich życie jest jedną wielką pokutą. Myślę o chorych, o samotności ludzi starych, lęku rodziców o swoje dzieci, o zniechęceniu bezrobotnych, o frustracjach tylu młodych, którym nie udaje się włączyć w życie społeczeństwa; myślę o każdym, kto cierpi z powodu pogwałcenia jego praw, dokonywanego za pomocą wyrafinowanych niekiedy form prześladowania, a nawet śmierci cywilnej (bł. Jan Paweł II).

25. W każdym przypadku choroba i cierpienia są ciężką próbą. Ale świat bez ludzi chorych – choć brzmi to paradoksalnie – byłby światem uboższym, uboższym o przeżycie ludzkiego współczucia, uboższym o doświadczenie nieegoistycznej, niekiedy wręcz heroicznej miłości (bł. Jan Paweł II).

26. Choćbyś wieki żył a nie cierpiał, na nic by się to życie nie przydało (św. Albert Chmielowski).

27. Na ziemi tyle jest pięknych rzeczy, że człowiek łatwo by zapomniał, że jest na niej wygnańcem i gościem, gdyby Bóg przez cierpienia nie odrywał jego serca od doczesności (autor nieznany).

28. Bóg dobry zsyła nam krzyże dla naszego dobra. Matka choremu dziecku daje gorzkie leki, nie aby mu przykrość sprawić, lecz by zdrowie odzyskało (autor nieznany).

Komentarze